|
Czesław Szewczyk
.
Offenbach/M.
05.01.2001 roku
Społeczny Opiekun
Miejsc Pamięci .
1.
Dywizji Pancernej w
Niemczech leg.
ROPWiM nr.9141 Rzecznik Praw Obywatelskich
Ehrenamtlicher Betreuer
polnischer
Prof. Andrzej Zoll
Soldatengräber in
Deutschland .
Al. Solidarności 77
Waldstr.
188 63071 Offenbach/M.
00 - 090 Warszawa
Tel
/ Fax 0 - 69 / 871300 Internet : www.cmentarze.de www.cmentarze.de e-mail : cmentarze@t-online.de
dot. pochowanych w RFN, żołnierzy 1.Dywizji Pancernej oraz
jeńców Wojska Polskiego 1939 roku.
W/Z : 125532 /93/I/HG z dn. 20.10.93 + 11.02.94
Szanowny
Panie Rzeczniku Praw Obywatelskich
Zwracam się ponownie z
skargą na działanie
administracji rządowej, odpowiedzialnej
za opiekę nad Miejscami Pamięci polskich żołnierzy
pochowanych w Republice Federalnej Niemiec.
W tej sprawie interweniowałem , już w 1993
roku. Petycja moja nie odniosła jednak żadnych skutków.
Podtrzymuję nadal swoje zarzuty
przeciwko tej działalności i obserwuję, iż pojawiają
się nowe nieprawidłowości.
Stwierdzam, iż w okresie od 1994 roku nie
podjęte zostały przez administrację rządową
jakiekolwiek widoczne działania mające na celu poprawę sytuacji
tych miejsc. Nadal zwłoki żołnierzy Gen. Maczka pozostają w
grobach Wehrmachtu. Nikt nie poszukuje
zaginionych mogił a nagrobki są sporadycznie dewastowane.
Kierowałem skargi do
najwyższych władz w RP. Odpowiadają na nie jednak „eksperci“ i „
doradcy „ . Wszystkie pisma noszą „podpis“ p. Przewożnika -
Gen. Sekretarza ROPW i M.
Wszelkie
próby i prośby powołania Komisji Lustracyjnej sprawdzającej stan
tutejszych cmentarzy i grobów nie spotkały się z aprobatą i
wdrożeniem w życie. Wydaję
mi się, iż istnieje konieczność
odwołania się do prawnych instytucji
międzynarodowych.
Normy regulujące warunki pochówku
wojskowych, respektowane w cywilizowanym świecie są przez władze
polskie permanentnie łamane. Żadna polska mogiła nie posiada
znak WP, za to kilkadziesiąt inskripcji
„Eiserne Kreuz“
Wymogi zaś ustalone w Konwencji
Genewskiej z dnia 12.08. 1949 roku, ratyfikowanej przez Polskę, nie są przestrzegane.
Większość mogił na cmentarzach cywilnych zmarłych „
Zwangsarbeiterów „- rozrzucone są bez
przemyślenia, niezabezpieczone i niszczone. Kilka ciał
żołnierzy Gen.Maczka oraz kobiet z AK spoczywa pod trawnikiem sowieckiego cmentarza
jeńców. Na kilkakrotne zawiadomienia o rozbitych nagrobkach na cmentarzu w Cloppenburgu, padła
odpowiedż rzeczoznawców Kancelarii Prezydenta . i URM , że „ Niemcy
tam sadzą kwiaty „
Taka
odpowiedż nie może zadowolić.
Kolejny nierozwiązany problem dotyczy losu pochowanych jeńców polskich z 1939 roku, porozrzucanych po RFN. Sprawa ta
dotknięta jest milczeniem kombatantów z „Rady Pamięci “.
Posiadamy dowody, iż doszło
do uciszenia tej sprawy, w szczególności pojawił się zakaz
publikacji na ten temat w Dzienniku Polskim w Londynie. Nie odzywają się takie organizacje
i instytucje jak : „Kombatant“, „Polska Zbrojna“, „Polska Wspólnota“ i inne.
Propozycję zbudowania należnego cmentarza
Wojska Polskiego w Oberlangen w RFN poparło kilkaset byłych żołnierzy 1 Dywizji Pancernej, z różnych organizacji w kraju i zagranicą. W tym Związku
Kombatantów RP i BWP, SPK. Żołnierzom Wojska Polskiego
pochowanym na terenie RFN należy
się honorowy pochówek zgodnie z ustaleniami Konwencji Genewskiej 1949
roku. Niestety postanowienia te nigdy były przez Polskę respektowane,
ani egzekwowane od władz niemieckich.
Ustalenia
zaś Konwencji Genewskiej
nakładają obowiązek :
- gromadzenia mogił w/g narodowości
- czyli na polskich cmentarzach wojskowych, nie dotrzymano tych
uregulowań,
Nagrobki winne nosić
następujące dane :
- 1.
stopień wojskowy ,
- 2.
Imię i Nazwisko,
- 3.
data urodzenia i zgonu,
- 4.
jednostka wojskowa,
Poza jednym przypadkiem , przez nas
sfinansowanym , ani jedna mogiła nie nosi znamion pkt. 1,3,4.
Istnieje
wiele mogił bez imion,
przekręconych nazwisk oraz nie
zmienione pseudonimy. Umieszczenie jedynie pseudonimów spowodało, że
wiele rodzin Pochowanych nie zna miejsca pochówku swoich Najbliższych.
Jest
charakterystyczne, że tylko w RFN i tylko dla polskich jednostek
odmawia się prawa do Nekropolii wojskowej.
Mamy
do czynienia ze świadomym pogwałceniem podstawowych Praw Polskiego
Żołnierza i to przy świadomym współudziale i akceptacji
polskiej administracji.
Skandal ten jest od dawna publiczny, gdyż powiadomiono ponad 220 parlamentarzystów,
ukazywały się publikacje w prasie polskiej i zagranicznej.
Zajęło się tym również Biuro RPO w 1993 roku. I nawet od tej pory nikt nie skinął
palcem. Od tej pory nie podjęto jednak żadnych czynności.
Konieczne
wydaje się zatem podjęcie kroków by :
- by pochowano żołnierzy WP na
terenie RFN na cmentarzu wojskowym.
- powołano Komisję Lustracyjną
celem dokonania inspekcji sytuacji na miejscu.
- powołano Rzecznika Praw Poległych / Pochowanych Żołnierzy i Jeńców WP ,
- poddanie kontroli parlamentarnej
działalność funkcjonariuszy
„ Rady Pamięci „
Z
poważaniem
( .- ) Czesław Szewczyk
Kolejna skarga
ODRZUCONA .
BIURO RPO nie
odniosło się nawet jednym zdaniem w sprawie :
a) warunków pochówku w
RFN polskich jeńców wojennych 1939 r. ( mimo dwukrotnego wezwania )
b)
źe źołnierzom WP , pochowanych na terenie Niemiec naleźy
się honorowy, pochówek zgodnie z
ustaleniami Konwencji Genewskiej 1949 r.
c)
by powołano Komisję Lustracyjną celem
dokonania inspekcji na miejscu
d)
powołano Rtzecznika Praw Poległych/ Pochowanych Zołnierzy i
Jenców WP
e)
poddanie kontroli parlamentarnej działalność funkcjonariuszy „ Rady Pamięci „
KOGO OBCHODZI LOS
POCHOWANYCH W NIEMCZECH ZOŁNIERZY WOJSKA POLSKIEGO, ROZRZUCONYCH w ok.
600 MIEJSCOWOSCIACH, NIEZGODNIE Z
WYMOGAMI I BEZ OSŁONY POLSKIEGO I MIEDZYNARODOWEGO PRAWA ?
Ponad 90 % nagrobków
wymaga dzialań interwencyjnych ze
strony administracji polskiej.
Która organizacja kombatańska przejmie moralny patronat nad grobami jeńców WojskaPolskiego 1939 w Niemczech ?
RODZINY POCHOWANYCH – DOMAGAJCIE SIE SWOICH PRAW.
Wszystkim organizacjom polonijnym oraz osobom
prywatnym, którzy
przejęły
strony wzgl. je linkują – SERDECZNE DZIEKI